Recesja gospodarcza miała duży wpływ na poziom emisji gazów cieplarnianych emitowanych przez obiekty przemysłowe i elektrownie objęte Europejskim Systemem Handlu Emisjami (ETS – European Emissions Trading System). W porównaniu z rokiem poprzednim, w 2009 roku poziom emisji członków ETS spadł o 11%.

 

To dobra wiadomość dla środowiska, ale z drugiej strony, niewykorzystane limity emisji zostaną zachowane na przyszłość. Firmy, które mają wysokie zapasy, mogą opóźniać inwestycje w technologie ograniczające poziom emisji.

 

W kwietniu b.r. amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (US Environmental Protection Agency) sformalizowała limit emisji dwutlenku węgla dla samochodów i małych ciężarówek wynoszący 250 gramów na milę (ok. 1,6 km). Przepis ten wszedł w życie po zawarciu porozumienia pomiędzy amerykańską administracją, przemysłem samochodowym i stanem Kalifornia, w którym już wcześniej wdrożono pewne standardy. Docelowo, w całych Stanach Zjednoczonych mają zostać wdrożone limity obowiązujące w stanie Kalifornia.

 

Standard będzie wdrażany od 2012 roku, szacuje się, że podniesie on koszty pojazdu o 950 dolarów, ale pozwoli właścicielom na zaoszczędzenie 3000 dolarów, dzięki zmniejszonemu zużycia paliwa. Standard amerykański zezwala na nieco większy poziom emisji niż standard przyjęty przez Unię Europejską w 2008 roku, który również ma być wdrażany od 2012 roku.

 

 

Również w kwietniu b.r. Bank Światowy zatwierdził udzielnie pożyczki na budowę elektrowni węglowej w RPA. Projekt nazywa się Medupi i otrzyma wsparcie w wysokości 3,75 miliarda dolarów. Elektrownia będzie wytwarzała 25 milionów ton dwutlenku węgla rocznie, więcej niż Chorwacja, Tunezja i 134 inne kraje i terytoria. Wiele krajów jest przeciwnych pożyczce, oponują również ekolodzy, ale Bank Światowy twierdzi, że Medupi jest konieczne, aby przezwyciężyć kryzys energetyczny w RPA. Udzielenie pożyczki „nie było łatwą decyzją”, zapewnia przedstawiciel Banku Światowego.

 

 

Król Maroka Mohammed VI udzielił wsparcia w wysokości 9 miliardów dolarów, na budowę sieci elektrowni słonecznych, które do 2020 roku będą dostarczać 40% zapotrzebowania energetycznego kraju. Projekt zakłada budowę pięciu elektrowni słonecznych na pustyni, aby wykorzystać 3000 godzin słonecznych rocznie.

 

Projekt był wstrzymywany przez względy finansowe, organizacyjne i podejrzenia o korupcję, ale dzięki wsparciu króla i zapewnień rządu o pokryciu połowy kosztów, państwo ma nadzieję na pozyskanie międzynarodowych sponsorów.

 

 

Plany zbudowania zrównoważonego miasta na pustyni Abu Dhabi zostały wstrzymane, z powodu problemów finansowych wynikających z kryzysu gospodarczego. Projekt miasta Masdar zakładał jego zeroemisyjność i napędzanie w całości energią odnawialną. Miasto miało być również całkowicie wolne od samochodów i gotowe do zaludnienia w 2016 roku. Jednak w związku z problemami finansowymi, budowa miasta będzie ostrożniejsza i zależeć będzie od zainteresowania sektora prywatnego. Jedna piąta zespołu pracującego nad projektem miasta została zwolniona.